Każdy rodzic pragnie aby jego dziecko spało spokojnie ukojone po rytuale kąpieli wieczornej. Każdy szuka najlepszych kosmetyków, sprawdza składy, przygląda się ich opiniom i recenzją na wszelakich dostępnych polach. Wiadomo, że każdy pragnie tego co najlepsze dla swojej pociechy. A co zrobić jak maluszka swędzi skóra, jak widzimy i czujemy pod palcami jej spierzchnięcie? Wtedy zamiast standardowych produktów do pielęgnacji skóry wkraczają do naszej łazienki dermokosmetyki. Nasi pomocnicy w skórnej sprawie.
Niestety nasz Franek okazał się być bardzo wrażliwym na wiele substancji z zewnątrz. Jego skóra zrobiła się bardzo delikatna, sucha, spierzchnięta, a z czasem nawet swędząca. Do kompletu jego pachwiny zaczęły się coraz szybciej odparzać, wskazując dodatkowo na bardzo słabą barierę skórną.  Niestety i my musieliśmy sięgnąć po dermokosmetyki. Tutaj z pomocą przyszła nam ostatnia przesyłka produktów do testowania. Prócz witamin Bobik DHA+D3 i K otrzymaliśmy 2 kosmetyki marki Balneum:
* Kojący olejek do kąpieli Balneum Baby Basic
* Krem Balneum baby Basic
Znacie te produkty? Dla nas to była zupełna nowość, choć samą nazwę kojarzyłam. Są to kosmetyki z Niemiec przeznaczone do pielęgnacji niemowląt i dzieci w każdym wieku. produkty przeznaczone są do pielęgnacji suchej i wrażliwej skóry dziecka, wspomagania leczenia AZS u maluszków.
Olejek otrzymaliśmy o poj. 500ml, cena od ok. 50zł. Jest to plastikowa, kwadratowa butelka. Zamykana zakrętką, która jednocześnie jest miarką pozwalającą dodać odpowiednią ilość produktu do kąpieli dziecka. Sam produkt jest przezroczysty, o konsystencji oleistej i barwie żółtej. Po dodaniu do wody szybko się z nią łączy i tworzy fajną pianę do zabawy dla naszego maluszka. Posiada delikatny zapach, raczej przyjemny choć nie kojarzy mi się z niczym konkretnym, więc ciężko mi go opisać. Kosmetyk jest oparty na naturalnym, oczyszczonym oleju sojowym będącym źródłem kwasów Omega-3 i Omega-6 oraz miejscowym środku antyświądowym Laureth-6,5. Olejek wspomaga leczenie AZS, wspiera spokojny sen dziecka i odbudowuje naturalną barierę lipidową. Nie zawiera parabenów, parafiny czy sztucznych barwników. Produkt u nas bardzo dobrze się sprawdza, skóra Franka jest w lepszym stanie, a podrażnienia szybciej znikają. Polecamy jeśli skóra Twojego dziecka wymaga lepszej opieki.

 

Krem otrzymaliśmy o poj. 126ml, cena to ok. 20zł. Otrzymana pojemność jest zamknięta w plastikowym słoiczku z nakrętką. Sam produkt jest biały, lekki i kremowy, praktycznie bezzapachowy. Urzekła mnie jego lekka konsystencja i szybkie wchłaniania przez skórę. Po wchłonięciu pozostaje delikatne uczucie śliskości, ale nie jest to tłusta czy ciężka warstwa. Skora po jego użyciu jest gładka, delikatna, na długo nawilżona, czy wręcz natłuszczona. Świetnie się sprawdza przy wymagającej skórze malca, choć nie ukrywam że urzeczona jego lekkością stosuję go i u siebie. Nie zawiera barwników i substancji zapachowych. Za to posiada na trzecim miejscu parafinę ciekła, tzw. olej mineralny oraz lanolinę w składzie. Mają one za zadanie poprawić stan suchej skóry, lecz nie wszyscy chcą stosować szczególnie parafinę u siebie i dziecka.

 

Bardzo dziękujemy firmie  za możliwość zapoznania się z produktami.
KONKURS… KONKURS… KONKURS… KONKURS…
Zadanie jest proste, powiem że banalne. Do wygrania są dwa zestawy butelek do karmienia maluchów, pierwszy to butelka Canpol + MAM Baby a drugi to butelka Canpol + Lovi. Aby wygrać należy:
* być obserwatorem/lubić Mama na Tropie
* udostępnić plakat konkursowy na swoim FB lub/i blogu
* zostawić komentarz na blogu:
Lubię/Obesrwuję jako
Udostępniony plakat – link
Wybieram zestaw:

16 komentarzy

Write A Comment

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.